4nn, ależ ja wiem, że to było głupie posunięcie. %-) Miałam tylko nadzieję (taaa, nadzieja matką gópich), że w moim ciężkim przypadku będzie inaczej. Pozostał tylko żal za grzechy, liczę na to, że pokuta nie będzie zbyt ostra, czyli że nie zacznę tyć z powietrza. Jak to mawiała mojej św. pamięci Babcia: "Cierp ciało, coś chciało". ;-)
[...] nie zrozumiem itp." odpowiednio dlugo potwarzane trafiaja do podswiadomosci i tak rosnie kolejne pokolenie matematycznych analfabetow W ogole po co tylu ludzi idzie na studia to ja nie wiem. Mi matka & babcia kazaly, choc wcale nie mialam ochoty i wyglada na to, ze to JA mialam racje. Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-04-27 19:16:48
[...] AWF, ale wszyscy znani mi wowczas sportowcy byli idiotami i jakos polaczylam te dwa fakty. W kazdym razie chcialam miec troche czasu na zastananowienie, ale moja babcia i matka mialy parcie na mojego mgr i musialam isc na studia. Skonczylo sie, ze zmienialam kierunki 3 razy, mam 2 magistry, trzeci w drodze i najprawdopodobniej bede [...]
Dobry! Witamy Mayu :) Jak ja bym pojechała do mamy na dłużej niż 2h, to wiem, że na wadze wyłoniłaby się trzecia cyfra. Matka bywa hitlerem jeśli chodzi o zdrowe odżywianie na odległość (podsyłam zdjęcia świeżo wyremontowanej kuchni i zamiast pochwał, których przecież od matki oczekuję, dostaję reprymendę za colę pozostawioną tam przez hydraulika) [...]
nie, nie, jako matka 2-klasisty sie nie zgadzam:D dzieci maja duzo komputera i swietnie sobie z nim daja rade:D moj poltoraroczny synek tez se umie youtuba wlaczyc:D ale do rzeczy... najwazniejsze sa podstawy - czytanie, liczenie, rozuemienie tekstu, pisanie czytelne, to musi byc wypracowane, na nowoczesne metody przyjdzie czas!
Karma sprawiedliwa. Laska wywinęła mojemu bratu tyle numerów, że tak powiem z wieloma facetami na raz :P że nie wytrzymała jej matka i spuściła jej lanie. Ale takie, aż jej nosa połamała. Normalnie mówię Wam dziewczyny, jak patrzyłam na takie programy dlaczego ja lub inne polsatowskie bzdety, to mi się wierzyć nie chciało, że ludziom się trafiają [...]
Moi wiedzieli, ale jedno przed drugim udawało że nie wiedzą, a przychodzili fajki żebrać czasem %-) Jak mówiłam: nie mam, nie palę papierosów to słyszałam "weź nie pieprz, daj fajkę tatusiowi/mamusi" - ale sami dawać nie chcieli, sama se brałam %-) Aż w końcu w wieku lat moich 19 daliśmy se spokój z tym cyrkiem %-) Fela: jak Ci powiedział, to [...]
lol wiecie co miałem z kompem, że pare stron wcześniej pisałem, że zamuła ogólna itd? mama albo siora musiała włączyć tryb oszczedny, bo mam na fn+spacja. pewnie matka nie trafiła w klawisz %-)
W dzień nóg po 3200 kcal jestem bardziej głodny niż po dniu barków i ramion z 2800. Dlatego nie lubię tej samej ilości kcal w każdy dzień- dać 3200 w dzień barków i nie chudnąć, albo chudnąć wolniej, czy 2800 w dzień nóg i tracić jeszcze szybciej petę w nogach? Wiesz czemu się przyjeło jako standard jedzenie takiej samej ilości kcal? Banalnie [...]
[...] takie historie kończyły sie mega chvjowo, szpitalem czy czymś. My jak kiedyś kupiliśmy 1kg kiełbasy, takiemu głupkowi z wiochy obok i kazaliśmy mu usmażyć ją na płonącej oponie i zjeść a ten poyeb to zrobił, to w szpitalu wylądował bo tak kaszlał, ze prawie sie udusił. Potem jak psy nam na chate wpadły, to kvrwa, matka tak mnie lała, że chvj;/
Hera, no jasne. Ne pójdę do babci, której ledwo od 1 do 1 starcza, zeby wołowinę jadła. To jest logiczne. Matka 5ciorga dzieci, na jednej wypłacie, też raczej rozpsuty nei poczyni. Trzeba z głową podejść.
przeciez mowilem ze to stary erotoman juz w kolysce nieswiadomie kuca walil, a ze matka z ojcem nic przeciwko nie mieli bo synek sie bawil to do teraz tak zostalo oj oj biedny micooolai
[...] czegoś takiego. Opieka państwa ograniczała się do tylko do ściśle ograniczonych przypadków i były to jakieś naprawdę pojedyncze sytuacje (a nie jak np. u nas - bezdomni, matka i dziecko, bezrobotni itp. itd.). Generalnie o wadach i zaletach każdego systemu można se gadać i gadać, akurat imo system amerykański jest najgorszym z możliwych. [...]
Jak zawsze do domu jechałam to starym wynosiłam wszystko z lodówki i zamrażarki w ostatniej chwili, żeby matka się nie darła że znowu zostanie bez żarcia i będzie musiała do miasta na zakupy zapyerdalać %-)